czwartek, 21 maja 2015

Nieobecność, kolejna miłości, próby i przedstawienie cieni!

Bardzo Was przepraszam za AŻ tak wielką nieobecność. Jakoś tak wyszło że mnie po prostu nie było.

Tak, kolega wysłał mi pytanie czy mam chłopaka...Pytanie mnie zaskoczyło ale z zimną krwią na sms odpowiedziałam że nie ale nie jestem zainteresowana jakimkolwiek "związkiem".

Mamy teraz próby do "Modnej żony". Nana śpiewa i najlepiej jej wychodzi "Love changes" i "Niech żyje bal" i nic innego. Jeszcze baba się na nas drze...Brrrr! Okropność! Na dodatek dochodzi polonez. Tak, tańczę poloneza z trzecią klasą ale to dlatego, że dwóm chłopakom brakuje partnerek i ja oraz koleżanka Wiktoria, tańczymy z takowymi dżentelmenami.

Również za tydzień, dwa mamy występ z płótnem. Robimy coś na rodzaj iluzjonistycznych trików. I to nawet nieźle wygląda tylko nie było mnie dzisiaj na zajęciach i boję się że mogłam wypaść w grupy grających na tym przedstawieniu D:

~Nana

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz